poniedziałek, 6 stycznia 2014

Mamy wózek!

   Wybraliśmy się po wózek! ;) Akcja zakończona powodzeniem, ale... ale...! Po wstępnym zapoznaniu się z ofertą wózkową spełniającą nasze wymagania, o czym już pisałam tutaj, zdecydowaliśmy się na X-Move'a w beżowo - brązowej kolorystyce. Bardzo się cieszyliśmy, że podjęcie decyzji mamy za sobą, czeka nas tylko przyjemność zamówienia wózka albo pojechania po niego do sklepu. I tak właśnie pojechaliśmy do łódzkiego Dino po X-Landera a wróciliśmy z Mutsy;)


   I niech ktoś teraz powie mi, że to kobiety są niezdecydowane! Otóż, dla czystego sumienia, zgrabnie zrzuciłam odpowiedzialność wyboru wózka na mojego męża. Oczywiście, nie żeby mógł sobie wybrać jakikolwiek! Przedstawiłam mu dwa, może trzy modele, i powiedziałam, że jako mężczyzna i głowa rodziny powinien wybrać wóz dla pierworodnego samodzielnie;) (Taka sprytna jestem! :P)
   Kiedy byliśmy za pierwszym razem w sklepie, Mama i Ja (chyba najdroższy duży sklep z asortymentem dziecięcym w Łodzi). Mąż uznam Mutsy za mało interesujący, a swoją uwagę skupił na X-Landerze. Jak widać, mężczyzna zmiennym jest;)
   Fakt, faktem, że akurat trafiła się bardzo korzystna promocja w Dino. Model Evo był przeceniony o 500zł! Co przy całości ceny wychodziło o 20% taniej. Szybka kalkulacja dała nam wynik, że za zestaw 3w1 z X-Move zapłacimy ok. 2200zł, a z Mutsy ok. 1850zł. Ponieważ jakościowo oba wózki są na bardzo zbliżonym poziomie, dobrze sprawdzają się w mieście i terenie, są niezłej jakości, a i tak oba braliśmy pod uwagę, padła szybka decyzja. 
   Fotelik wybraliśmy Safety1st , w podobnej kolorystyce. 
   Cieszę się, że mamy ten zakup za sobą:) W razie czego mogę spokojnie rodzić, tak sobie tłumaczę. Mam nadzieję, że zakup będzie nam długo służył, w końcu przewidujemy w nim wozić co najmniej dwoje dzieci. O tym jak się sprawuje w praktyce już za kilka miesięcy;)



27 komentarzy :

  1. Ładny wózek, gratuluję zakupu i decyzji ;) Mam nadzieję, że będzie Wam dobrze służył.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skąd ja to znam (te zmiany nagłe) :) Mutsy był jednym z moich typów - piękny - oby się dobrze prowadził ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To przyczepności i szerokości Wam zycze:) bardzo ładne kolory. To czego Wam jeszcze potrzeba, żebyś mogła spokojnie myśleć o porodzie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ohohoooo.. mój mąż jest mistrzem niezdecydowania, jeśli chodzi o zakupy.... Wózek bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny wózek i kolorystyka :-) ja jeszcze nie zdecydowalam się na wózek ale mam na oku firme navington caravel lub navington galeon, chociaż marzy mi sie Emmaljunga to niestety jest za drogi a wydatków jeszcze mnóstwo. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super powóz! Ignaś na pewno będzie zadowolony z wyboru tatusia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna ta Wasza fura! Aż jestem w szoku bo to chyba pierwszy trzykołowy wózek który wygląda (a sporo ich widziałam, bo uprałam się że chcę wozek do biegania a one wszystkie trzykołowe, na szczęście T.M. powiedział że pójdę biegać jak on będzie z małą więc mam jej dać spokój i nie telepać po nierównych chodnikach, więc stanęło na wózku kołowym cztero)! Poza tym połączenie turkusowego z brązowym naprawdę śliczne... Cudnie! Fajnie że już macie to za sobą, my już mam nadzieję na dniach też. I super że Wam się taka promocja trafiła, u nas kurka, zamiast potanieć noworocznie wózki podrożały... Jak się wkurzę to zamówię online :) Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuzi, ale to jest czterokołowy:P Widać na drugim zdjęciu. Faktycznie, tam wyżej się schowało jedno koło...

      Usuń
  8. Gratuluję wyboru:) My zdecydowaliśmy się na X-Move w kolorze America Limited:), to była miłość od pierwszego wejrzenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ten sam byśmy kupili gdyby nie nagła zmiana decyzji;)

      Usuń
  9. Gratuluję zakupu wózka!!! :D Też wybraliśmy Mutsy, ale model Transporter ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super bryka :D:D Bardzo mi się podoba jak jest zaplanowany koszyk na dole! W naszym wózku włożyć coś do koszyka albo z niego wyjąć to niezła gimnastyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja koleżanka miała wózek Mutsy i sobie go chwali, tak więc dokonaliście najlepszego wyboru :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zakup wózka to powazna decyzją.
    mam nadzieję, że będziecie zadowoleni

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję wybory! Wózek prezentuje się bardzo ładnie, aby wam dobrze służył i łatwo się prowadził. Fajnie, że zrzuciłaś całą odpowiedzialność na męża, mój zrobił dokładnie odwrotnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluje. Fajny wózek. Miło wygląda.
    Teraz czekać żeby ktoś wsiadł na niego :)
    Pozdrawiam
    http://wiolka44.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  15. nie znam się na wózkach,ale wygląda szykownie ;) no połączenie brązu z turkusem - jedno z moich najulubieńszych! a raz w dzieciowym sklepie widziałam wózek w groszki...ale takie cudne,niepstrokate...i jak narazie to mój nr1:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Czy ja dobrze kombinuję, że masz termin na połowę marca? ;) My na 23 marca.
    Co do wózka to niestety będziemy musieli zadowolić się używanym, ale jakoś nie możemy się zebrać w sobie i wreszcie zdecydować się na coś konkretnego. Termin wciąż wydaje mi się dość odległy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Termin mamy na 15.03:)
      Ulga z serca, kiedy już się wybierze! ;)

      Usuń
    2. To tylko tydzień przed nami! :)))

      Usuń
  17. Zapraszam na bloga pod inną nazwą. Wciąż ten sam blog ale może na ten adres co masz możesz nie wejść, chociaż pewnie przekieruje na nową stronę, w sumie nic nie szkodzi napisać. Także informuje o zmianie
    http://czekamynacud.blog.pl/
    Buziaki ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam x-runa :) Ale widzę po znajomych, że x-lander jest na topie. troche mi szkoda, ze x-run nie ma skretnego przedniego kola, ale zdecydowalismy sie na niego bo maz jest zapalonym biegaczem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No i fajnie :)
    Mi się wózek "odziedziczyło" , i tym sposobem zadowolona jestem ale tylko z gondoli, do następnego dziecka kupuję nowy, bardzo podobają mi się wózki Mamas&Papas, więc pewnie kupie jakiś stamtąd ;)

    Pozdrawiam i powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w ogóle co mnie cofnęło na post ze stycznia nie wiem :D

      Usuń