Coraz ciężej z tym brzuchem;) Ale najważniejsze, że zawroty głowy chyba już ustąpiły! Trwało to w sumie ok. trzech tygodni, ale teraz jest znacznie lepiej! Odważyłam się nawet wyjść na ciążowe zakupy do galerii handlowej. Obyło się bez ekscesów, kiedy poczułam spadek sił chwyciłam za serową oponkę i szybko wróciłam do siebie;)
W tym tygodniu byłam też na siódmej wizycie u lekarza prowadzącego. Zalecenia to kolejne badania: morfologia, mocz i (ostatnia już) toksoplazmoza, oczywiście odpoczywać i obserwować, w razie niepokojących objawów dzwonić. Kolejna wizyta już nie za 4, a za 3 tygodnie.
Stan na 32 tydzień:
- waga: 63,5 kg
- obwód brzucha: 98 cm
- szacowana dł. dziecka: ok. 41 cm
- dziecko: bardzo mocno kopie, przewraca się z niesamowitą siłą, ułożenie główkowe
- samopoczucie: "ile ta ciąża już trwa?!"
- piersi: powiększone, czerwone plamki, laktacja
- cera/skóra: bez problemów
- apetyt: normalny, zachcianki tygodnia: słodycze
- brzuch: żyły na całym brzuchu, lekko wystający pępek, brak rozstępów, stawianie się, swędząca skóra tylko pod pępkiem i (chyba) pokrzywka
- inne: zmęczenie, senność (rytualne drzemki ok. 1 godzina dziennie), wstawanie w nocy do toalety 1-2 razy, ucisk na pęcherz, zgaga, zadyszka, ucisk na płuca
Bardzo ładnie wyglądasz!:)
OdpowiedzUsuńAleż ten czas leci, dopiero co pamiętam ledwo co odstający brzuszek, a teraz Młody ma gdzie fikać koziołki ;)
Takie straszne objawy a taki wygląd? Raczej bym powiedziała, że jesteś stworzona do bycia w ciąży.
OdpowiedzUsuńU mnie dobre samopoczucie ale... - bezsenność, rozstępy, twarz z czerwonymi przebarwieniami itp. itd. :)
cudowne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńodpoczywaj ile się da. ;)
Ale wyglądasz przynajmniej kwitnąco. :))))
OdpowiedzUsuńbrakuje mi tych drzemek ciążowych. w pierwszej ciąży spałam w południe, a w drugej wtedy, kiedy starsza córka :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie. U mnie podobnie - córka bardzo mocno się rusza, no i to nocne wstawanie do wc..potem nie mogę zasnąć z powrotem.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz - pozazdrościć, bo u mnie niestety cera się pogorszyła, zresztą zawsze miałam z nią problem:-/.Ojj ucisk na pęcherz doskwiera :-/ a tak to nie nie narzekam, :-) rozstępów brak , pracuje , u mnie 33 tydz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję dotarcia do 8 miesiąca. Wyglądasz pięknie w ciąży ;). Niestety dolegliwości ciążowe już do końca nie przejdą ;( mnie męczą z każdym tygodniem co raz bardziej. Szczególnie zgaga i ciągłe altanie do toalety.
OdpowiedzUsuńJa też w ciąże męczyłam się strasznie ze zgagą. Okropność. Wyglądasz kwitnąco! :)
OdpowiedzUsuńokrąglutko :) i tak blisko porodu :D
OdpowiedzUsuńAle elegancka Mamusia:) Ślicznie:)
OdpowiedzUsuńPiekna Mamuska!
OdpowiedzUsuńW tej sukience, z tymi perłami i z tym brzuszkiem wyglądasz jak milion dolarów :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygladacie!
OdpowiedzUsuńPrześliczny uśmiech na ostatnim zdjęciu - aż mnie zaraziłaś! :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie czeka powtórka toksoplazmozy, czemu nie mogę się nadziwić, bo swego czasu w domu mieliśmy 11 kotów... (Na działce).
Ciąża Ci służy, bo z każdym tygodniem wyglądasz piękniej :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz :) A teraz to już z górki! Już prawie koniec i będziesz miała Malucha na rękach ;)
OdpowiedzUsuńja też skórę w ciąży miałam super, po ciąży wiadomo, wszystko wróciło do normy :)
OdpowiedzUsuńbrzuchol śliczny :))
pozdrawiam MAMA Z ŁODZI :)
hebamme.blog.pl
Rację ma Pani, co mówi, że wyglądasz jak milion dolarów. Trafiłam tu przypadkiem i bardzo się cieszę. Będę zaglądać. Szkoda, że tak późno to odkryłam. Bardzo Ci zazdroszczę tego dzidziusia. Mój mąż nie chciał mieć dziecka "teraz" zapewne dopiero po 50ce jak się wyszaleje. Jak już się zgodził - w przypływie tego, że zobaczył szał w moich oczach, to muszę się teraz targować o każdą rozmowę o nim. Masz wielkie szczęście, że Twój mężczyzna chciał tego od początku. Pisałaś, że ma 29 lat i dobrą pracę. 29 nic nie oznacza. Bardzo Cię podziwiam, za ciążę na studiach. Bardzo. Pozdrawiam i całuję w brzuszek.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam Kochane za odwiedziny i komentarze! ;)
OdpowiedzUsuńrozkwitasz !!! Uwierz teraz czekają cię najwspanialsze tygodnie ciąży :) mimo zgag, rwy, opuchniętych nóg. Teraz będziesz czuła bliskość dzidzi w nowym, niesamowitym wymiarze :)
OdpowiedzUsuń