Ostatni tydzień to prawdziwa burza emocjonalna. Ale jak każda burza, i ta minęła. Wsparcie bliskich, Wasze i stosowanie się do porad o których pisałam w poprzednim poście, przyniosło efekty! :) Czuję się spokojniejsza, trochę wypoczęłam i miałam okazję zrzucić trochę stresu, emocji i zmęczenia. W dalszym ciągu zaliczam sesję, ale staram się podchodzić do obowiązków z odpowiednim dystansem. Nic na siłę.
- waga: 63,5 kg
- obwód brzucha: 100 cm - metr! Mam w pasie metr! :D
- szacowane wymiary dziecka: ok. 43 cm, ok. 2 kg
- dziecko: przewraca się jak szalony, kopie nóżkami tak że prawie mogę je złapać, ułożenie główkowe
- samopoczucie: było kiepskie, jest lepiej
- piersi: powiększone, małe czerwone plamki, laktacja
- cera/skóra: sucha
- apetyt: normalny, zachcianki tygodnia: żadne szczególne
- brzuch: żyły na całym brzuchu, wystający pępek, jedyny rozstęp przy dziurce po kolczyku w pępku;)
- inne: zmęczenie, senność (rytualne drzemki ok. 1 godzina dziennie), wstawanie w nocy do toalety 1-2 razy, ucisk na pęcherz, zgaga, zadyszka, ucisk na płuca, skurcze w szyjcie, mocne i gęste włosy
szczęście na metry liczone:)
OdpowiedzUsuńto ja pewnie też się zmierzę, bo nawet nie wiem, jaki mam obwód brzuszka ;) a zdjęcie super :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz, co tam metr, to najsłodszy metr na świecie;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcie i super Ty :)
OdpowiedzUsuńWow, metr :D
OdpowiedzUsuńI ja się muszę zmierzyć :) Piękna bluzka!!! Strasznie mi się podoba, oczywiście bez paska byłaby może nieco nijaka, ale jako komplet...mmm mamuśka do schrupania ;)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, że humor się poprawił.
Sprawdziłam - 95 cm ;)
UsuńHahah, swietne zdjecie! Ciesze sie ze humorek sie poprawil, no i witam w krainie obwodowych metrowcow:*
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł ten gif :) U mnie podobnie w pasie ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńhahaha pamiętam mój szok kiedy na centymetrze zobaczyłam 105cm:)
OdpowiedzUsuńTwój brzusio rośnie;) Ślicznie wygladasz
Ekstra wyglądasz :) Jeszcze troche i metr zniknie :)
OdpowiedzUsuńw obu ciążach nie doszłam do metra :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz!
służą Ci te centymetry!
Ślicznie wyglądasz w 33 tyg. ;) naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńNie widzę też wielu negatywów ciąży, rozstępów niemal nie masz, waga ok a Twój uśmiech poprawia mi humor.
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
gif czaderski :D miałam chyba podobną minę, jak nam metr stuknął :P
OdpowiedzUsuńZ metrem w talii czuję się jeszcze piękniejsza! A co :)
OdpowiedzUsuńja mialam wiecej niz metr ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz.. Super brzuszek :)
OdpowiedzUsuńSzczuplutka jesteś i bardzo korzystnie wyglądasz :) Nie to co niektóre kobiety, które kompletnie przestają o siebie dbać.
OdpowiedzUsuńZ tym tekstem o metrze w pasie - naprawdę mnie rozbawiłaś :)
Dbaj o siebie. O Was!
Ps. Ja już mam 60kg na wadze, 10 na plusie. A jesteśmy w 30tc. :)
http://femmexlikexme.blogspot.com/
Bardzo zgrabnie wyglądasz! Ja w 27 mam już 12kg na plus.
OdpowiedzUsuńWow co za wynik metr ;) trudno uwierzyć wyglądasz naprawdę świetnie ;), dobrze że humorek się poprawił.
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz w tej ciąży i w tej bluzce :)))
OdpowiedzUsuńprędkiej sesji życzę, niechże Ci dadzą taryfę ulgową...
Ohoho... Jest metr, więc jest co świętować :D
OdpowiedzUsuńA gif - świetny :)
wow. :) metr. haha :) a to drobniutka musisz być :) wyglądasz świetnie i chyba dołek sobie poszedł, co? trzymam kciuki. architektura piękna sprawa :) ale dzidziuś jest ważniejszy.
OdpowiedzUsuńOj ja pamiętam jak zobaczyłam 101 cm... Nie wiedziałam czy się smiać czy płakać! :D Świetny ten gif! A co do rozstępów - mi wyskoczyły dopiero w ostatnich tygodniach, ale mam nadzieję, że Ciebie ominą! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale piłeczka <3
OdpowiedzUsuńWidzisz, u mnie też jedyny rozstęp jaki miałam, to koło pępka, przy bliźnie po kolczyku ;)
No a po porodzie to mnie zalała fala na biuście, bo z misieczki B miałam chyba E ;) więc chcąc nie chcąc nie dało się nad tym zapanować. :) Ale jakoś się tym nie przejmuję;)
Ślicznie wyglądasz! :))
Kochane, piszecie jak burza! ;P Nie zdążyłam wczoraj nic poodpisywać bo miałam oddanie projektu, a tutaj tyle komentarzy;) Dziękuję Wam bardzo za odwiedzimy i miłe słowa! Niby stówka w pasie u ciężarnej to nie żadne "halo" ale wywołuje szok i uśmiech na twarzy;) Lecę do Was na blogi!
OdpowiedzUsuńAle masz śliczną bluzkę! :) generalnie pięknie wygladasz:)
OdpowiedzUsuńŚwietny gif. Promieniejesz. ;)
OdpowiedzUsuń***
Zapraszam na MEGA ROZDANIE - http://dziennik-mamuski.blogspot.com/2014/01/mega-rozdanie-u-czerwonowosej.html
Ja w 42 tygodniu miałam 112 cm :-) śmiesznie to wyglądało bo jestem bardzo szczupła z natury :-)
OdpowiedzUsuńJak na metr w pasie to ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuń