czwartek, 19 grudnia 2013

28 tydzień

   Pierwszy tydzień III trymestru! Nie mogę uwierzyć, że to już! ;) Trzeci trymestr... brzmi poważnie, to już nie jakaś tam połowa, środek ciąży! To już bliżej niż dalej! ;) Zawsze wiedziałam, że ten okres to już jest prawdziwe wyczekiwanie, bo to już nie ma to tamto. Dziecko może się w zasadzie w każdej chwili urodzić i nie grozi to tragedią. Brzuch widać na kilometr, pieluchy schną na sznurku, śpioszki wysypują się z szuflad, na poważnie myśli się o tym gdzie stanie łóżeczko, albo nawet się już je rozstawia. Ale z drugiej strony, brzuszek większy, kręgosłup bardziej przemęczony, pęcherz ma dosyć toalety... ;) To nieważne, do spotkania coraz bliżej...


Stan na 28 tydzień:
  • waga: 61,5 kg 
  • obwód brzucha: 96 cm 
  • szacowana dł. dziecka: ok. 36 cm
  • dziecko: kopie punktowo w dwóch miejscach naraz (chyba z jednej strony stópki a z drugiej główka), przewraca się z niesamowitą siłą, aktywne prawie cały dzień
  • samopoczucie: przemęczenie
  • piersi: powiększone, żyłki, czerwone plamki
  • cera: bez problemów
  • apetyt: jak przed ciążą, zachcianki tygodnia: mandarynki, słodycze
  • brzuch: żyły na całym brzuchu, powoli spłaszczający się coraz bardziej pępek, brak rozstępów
  • inne: zmęczenie przy najmniejszym wysiłku, silny ból dolnej partii pleców, wstawanie w nocy do toalety 2-3 razy

Przez całą ciążę czytam sobie o etapach rozwoju u płodu, tydzień p tygodniu. Odwiedzam w tym celu parenting.pl. Niektóra informacje tak mnie bawią, że aż muszę się nimi podzielić... ;)

"Zmniejszająca się przestrzeń wokół dziecka powoli zaczyna uniemożliwiać
dotychczasowe swobodne koziołkowanie, natomiast nadal przekręca się ono i wykonuje wiele ruchów kończynami oraz precyzyjne ruchy mimiczne." - mój syn chyba nie zna słowa "uniemożliwiać"

"Większość odruchów wrodzonych jest już widoczna, np.odruch ssania, poszukiwanie pokarmu, odruch kroczenia, odruch chwytny." - kurcze, czy to nie jest śmieszne?! :D

"Podobnie zaczyna regularnie ziewać - o ile wcześniej można było zaobserwować pojedyncze ziewnięcia, tak teraz pojawiają się całe cykle ziewania, gdzie po jednym ziewnięciu następuje kolejne." - cykliczne ziewanie... :P

29 komentarzy :

  1. A to trzeci trymestr nie zaczyna się w 27 tygodniu??? Hmmm... Ten internet to pełen bzdur jest jednak;) a czkawkę czujesz? Bo wszyscy o niej mówią/piszą a ja ciągle nic. Pięknie Ci z tym brzuchem! X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro III trymestr to ostatnie trzy miesiące, aja zaczynam 7, to tak wychodzi ;) Czkawkę czułam już bardzo dawno... chyba nawet bardziej czkawkę niż inne ruchy;) Ale chyba nie każde dziecko czka, więc nie masz się co martwić...

      Usuń
    2. U mnie czkawka, tzn. u Małej :) pojawiła się grubo po trzydziestym którymś tc. Teraz nawiedza nas kilka razy dziennie i czasem się zastanawiam czy to nie jest męczące dla takiego brzdąca, bo czka się nieraz naszej córce dość mocno ;)

      Usuń
  2. Świetnie wyglądasz. Teraz już z górki, chodź jak słyszałam to ten 3 trymestr się ciągnie w nieskończoność.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! ;) Najgorsze jest to, że o każdym trymestrze mówi się, że się ciągnie... ;)

      Usuń
    2. Dla mnie najbardziej ciągnie się I trymestr. Drugi zleciał bardzo szybko a trzeci...też zleci szybko. Święta, nowy rok każdy zajęty świątecznymi zakupami, sprzątaniem. Styczeń szybciutko zleci i będę rodzić:)

      Usuń
  3. Nie wiem co się tam dzieje, ale cykliczne ziewanie zaobserwowałam u siebie;) Swobodne koziołkowanie też mam uniemożliwione a odruch kroczenia zamienił się w pełzanie :))) hihihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełzanie?! :D Kurcze, chcę to poczuć!!!

      Usuń
    2. Myślę, że za jakieś 3 - 4 tygodni możesz już poczuć:) hihihi

      Usuń
  4. rany, ani się nie obejrzę, a będziemy witać na świecie Ignacego. będę miała do niego ogromny sentyment przez to imię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czas przyspieszył i mi;-) ale tylko się z tego cieszyc;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to teraz już z górki ;) U mnie też 3 mies. do końca. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzeci trymestr zdecydowanie brzmi poważnie :) Podobne przemyślenia odnoście tego etapu i u siebie obserwowałam. Już całkiem blisko :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm co ja mogę powiedzieć, tylko oczywistość: cudownie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, tak... Trzeci trymestr i robi się poważnie :D
    A co do ruchów - mój Mały chyba się złości na coraz mniej miejsca w brzuchu, bo czasami potrafi tak boleśnie kopnąć... A pod dłonią leżącą na brzuszku czuję jego przesuwające się nóżki (stawiam na nóżki, bo rączkami nie miałby chyba tyle siły tak matkę tłuc) ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. I oczywiście muszę dodać, że ślicznie wyglądasz! :)
    Bije od Ciebie, od Was SZCZĘŚCIE :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluje! III trymestr oznacza że już bliżej jak dalej ;) Brzuszek śliczny, wyglądasz kwitnąco!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja czuję codziennie czkawkę mojej Małej :) zabawne to niesamowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cóż jak mogę powiedzieć, oby tak dalej, a Wy wyglądacie przecudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje 3 trymestru :) teraz to już z górki.
    Zapraszam do mnie:
    agumj.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny brzuszek. Czekam jak mój będzie lepiej widać

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygladasz piękni, brzuszek jest uroczy;),

    OdpowiedzUsuń
  17. No do spotkania coraz bliżej ale lepiej żeby jeszcze w brzuchu dziecko posiedziało i zbierało siły :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Naprawdę ślicznie wyglądasz ;)

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń