czwartek, 23 stycznia 2014

33 tydzień

   Ostatni tydzień to prawdziwa burza emocjonalna. Ale jak każda burza, i ta minęła. Wsparcie bliskich, Wasze i stosowanie się do porad o których pisałam w poprzednim poście, przyniosło efekty! :) Czuję się spokojniejsza, trochę wypoczęłam i miałam okazję zrzucić trochę stresu, emocji i zmęczenia. W dalszym ciągu zaliczam sesję, ale staram się podchodzić do obowiązków z odpowiednim dystansem. Nic na siłę.


Stan na 33 tydzień:
  • waga: 63,5 kg 
  • obwód brzucha: 100 cm - metr! Mam w pasie metr! :D
  • szacowane wymiary dziecka: ok. 43 cm, ok. 2 kg
  • dziecko: przewraca się jak szalony, kopie nóżkami tak że prawie mogę je złapać, ułożenie główkowe
  • samopoczucie: było kiepskie, jest lepiej
  • piersi: powiększone, małe czerwone plamki, laktacja
  • cera/skóra: sucha
  • apetyt: normalny, zachcianki tygodnia: żadne szczególne
  • brzuch: żyły na całym brzuchu, wystający pępek, jedyny rozstęp przy dziurce po kolczyku w pępku;)
  • inne: zmęczenie, senność (rytualne drzemki ok. 1 godzina dziennie), wstawanie w nocy do toalety 1-2 razy, ucisk na pęcherz, zgaga, zadyszka, ucisk na płuca, skurcze w szyjcie, mocne i gęste włosy

31 komentarzy :

  1. szczęście na metry liczone:)

    OdpowiedzUsuń
  2. to ja pewnie też się zmierzę, bo nawet nie wiem, jaki mam obwód brzuszka ;) a zdjęcie super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyglądasz, co tam metr, to najsłodszy metr na świecie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja się muszę zmierzyć :) Piękna bluzka!!! Strasznie mi się podoba, oczywiście bez paska byłaby może nieco nijaka, ale jako komplet...mmm mamuśka do schrupania ;)
    Nic dziwnego, że humor się poprawił.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahah, swietne zdjecie! Ciesze sie ze humorek sie poprawil, no i witam w krainie obwodowych metrowcow:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wyszedł ten gif :) U mnie podobnie w pasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. hahaha pamiętam mój szok kiedy na centymetrze zobaczyłam 105cm:)
    Twój brzusio rośnie;) Ślicznie wygladasz

    OdpowiedzUsuń
  9. Ekstra wyglądasz :) Jeszcze troche i metr zniknie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. w obu ciążach nie doszłam do metra :)
    pięknie wyglądasz!
    służą Ci te centymetry!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wyglądasz w 33 tyg. ;) naprawdę ;)
    Nie widzę też wielu negatywów ciąży, rozstępów niemal nie masz, waga ok a Twój uśmiech poprawia mi humor.

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. gif czaderski :D miałam chyba podobną minę, jak nam metr stuknął :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Z metrem w talii czuję się jeszcze piękniejsza! A co :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie wyglądasz.. Super brzuszek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczuplutka jesteś i bardzo korzystnie wyglądasz :) Nie to co niektóre kobiety, które kompletnie przestają o siebie dbać.
    Z tym tekstem o metrze w pasie - naprawdę mnie rozbawiłaś :)
    Dbaj o siebie. O Was!

    Ps. Ja już mam 60kg na wadze, 10 na plusie. A jesteśmy w 30tc. :)

    http://femmexlikexme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo zgrabnie wyglądasz! Ja w 27 mam już 12kg na plus.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow co za wynik metr ;) trudno uwierzyć wyglądasz naprawdę świetnie ;), dobrze że humorek się poprawił.

    OdpowiedzUsuń
  18. cudownie wyglądasz w tej ciąży i w tej bluzce :)))
    prędkiej sesji życzę, niechże Ci dadzą taryfę ulgową...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ohoho... Jest metr, więc jest co świętować :D
    A gif - świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wow. :) metr. haha :) a to drobniutka musisz być :) wyglądasz świetnie i chyba dołek sobie poszedł, co? trzymam kciuki. architektura piękna sprawa :) ale dzidziuś jest ważniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj ja pamiętam jak zobaczyłam 101 cm... Nie wiedziałam czy się smiać czy płakać! :D Świetny ten gif! A co do rozstępów - mi wyskoczyły dopiero w ostatnich tygodniach, ale mam nadzieję, że Ciebie ominą! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ale piłeczka <3

    Widzisz, u mnie też jedyny rozstęp jaki miałam, to koło pępka, przy bliźnie po kolczyku ;)
    No a po porodzie to mnie zalała fala na biuście, bo z misieczki B miałam chyba E ;) więc chcąc nie chcąc nie dało się nad tym zapanować. :) Ale jakoś się tym nie przejmuję;)

    Ślicznie wyglądasz! :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochane, piszecie jak burza! ;P Nie zdążyłam wczoraj nic poodpisywać bo miałam oddanie projektu, a tutaj tyle komentarzy;) Dziękuję Wam bardzo za odwiedzimy i miłe słowa! Niby stówka w pasie u ciężarnej to nie żadne "halo" ale wywołuje szok i uśmiech na twarzy;) Lecę do Was na blogi!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale masz śliczną bluzkę! :) generalnie pięknie wygladasz:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny gif. Promieniejesz. ;)

    ***
    Zapraszam na MEGA ROZDANIE - http://dziennik-mamuski.blogspot.com/2014/01/mega-rozdanie-u-czerwonowosej.html

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja w 42 tygodniu miałam 112 cm :-) śmiesznie to wyglądało bo jestem bardzo szczupła z natury :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak na metr w pasie to ślicznie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń