niedziela, 9 marca 2014

Optymiści

   Idzie lepsze;) Optymizm którym ostatnio powiało, na dobre dał mi się we znaki. Wreszcie odpuściłam spięciom o laktację, teraz trzymam się nastawienia, że spokojna ja to jedyna szansa na wygraną w tej walce. Być może to sprawa wiosny i przepięknej pogody, a może po prostu końcówki połogu i unormowania się hormonów. Nie ważne co, ważne, że podziałało ;)


   Ignaś powoli załapuje, choć bywa to jeszcze kwestią przypadku. Średnio raz na dwa dni udaje mu się zassać do piersi, to raz na około osiem prób. Jednak dostrzegam postęp! W piątek pociągnął dwa razy w ciągu dni! Do tego było z obu piersi, w sumie 30 minut;) Sobota nie uraczyła nas sukcesem, ale dzisiaj też mu się raz udało.
   Trzymam się z wszystkich sił tego optymizmu i nie zamierzam mu odpuścić! Czuję, że wygram! ;)




35 komentarzy :

  1. Cieszę się bardzo, że wszystko idzie ku dobremu. Przecudnie wyglądasz, a Ignaś jest słodki i taki malutki! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygrasz, mamo :) Spokój, pozytywne nastawienie i będzie dobrze. I - o rany - jak dobrze wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super! w końcu się uda każda z prób ;)
    tak nawiasem, wyglądasz znakomicie :) A Twój synek to sama słodycz :) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pozytywny wpis Kochana :)
    A zdjęcie mówi samo za siebie :)
    Ściskam :**

    OdpowiedzUsuń
  5. No i bardzo dobra strategia, na pewno wygracie. :)
    Ajj, teraz widać, jaka kruszynka z Ignasia (a przecież był dużo mniejszy!)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest przepiękny, nie mogę się napatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uroczo wyglądacie a Ignaś taki malusi ;)
    Trzymam kciuki za niestygnący optymizm i za powodzenie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądacie pięknie! Ty w tych różach tak optymistycznie! Super że jest lepiej, wierzę że sukces będzie - z takim nastawieniem musi być. Bez znaczenia jaki będzie rezultat - będziesz wygrana :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzeba mieć pozytywne nastawienie :) Ślicznie wyglądacie :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekna Mamusia z Synkiem... wszystko idzie w dobrym kierunku ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pozytywne myslenie do podstawa...pieknie sie prezentujecie w duecie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czyli wszystko zmierza ku dobremu :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie maleństwo, cudowne! Nie mogę przestać patrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  14. Już jesteś wygrana. Macierzyństwo Ci służy ślicznie wyglądasz, promieniejesz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dobre wieści! Trzymam kciuki za Ciebie.
    P.S. Wyglądasz kwitnąco!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie razem wyglądacie! Naprawdę :) Tobie zyczę dużo spokoju i luzu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. tak trzymaj, Makolciu! wyglądasz cudownie, a jeszcze z tym Okruszkiem na rękach... bomba :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Mały jet taki słodki, ja już zapomniałam jak to było jak mój Filip był taki malutki.
    Nie poddawaj się i walcz o karmienie piersią a zobaczysz że wszystko się uda :)
    Zapraszamy do nas :)
    http://swiatmalegofilipa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Powodzenia życzę i dalszych "małych" sukcesów.
    Pięknie zdjęcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie! Ach pięknie! Patrzę, zachwycam się, zazdroszczę! Aaaach!

    OdpowiedzUsuń
  21. Olu cudownie wyglądacie ! Ignaś a ty już tak nie męcz mamusi i weź się do roboty :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. ależ pięknie razem wyglądacie!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna Mama i piękny Synek! Powiało radością i optymizmem! Już nie pamiętam jak mój Toto był taki malutki:)

    p.s. to za Tobą na ścianie to w taki sposób pomalowana ściana? nie widać wszystkiego ale bardzo ciekawie to wygląda. Pokaż więcej plis;))

    OdpowiedzUsuń
  24. Trzymam kciuki - jesteś bardzo wytrwała. To godne podziwu, szczególnie w dzisiejszych czasach. I pieknie wygladasz :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie wyglądacie! Grunt to pozytywne nastawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super wygladasz :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. pięknie pięknie PIĘKNIE! Zawsze nie mogę się nadziwić JAKA TO KRUSZYNKA!

    OdpowiedzUsuń
  28. I jak, dotarła do Ciebie Calma? Mały ssie z niej? Jak mu idzie ze "zwykłymi" butelkami, ile zajmuje karmienie? Bardzo jestem ciekawa tej Calmy, bo ja się nie skusiłam - stwierdziłam, że skoro mały nie ssie z piersi, to i z calmy nie wypije, ale do teraz się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam :)
    Nieustająco trzymam kciuki za cycossaka :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie wyglądacie!:) Tak wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Życzę udanego karmienia z młodej piersi :) a małemu udanego ssania :)
    Ślicznie wyglądacie :*

    OdpowiedzUsuń
  31. DAwno mnie u Ciebie nie było... Gratuluję cudownego Synka :) Przepięknie wyglądacie :) Powodzenia w przygodzie z karmieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ślicznie razem wyglądacie. Mały taka kruszynka. Buziaki dla Was

    OdpowiedzUsuń