Idzie lepsze;) Optymizm którym ostatnio powiało, na dobre dał mi się we znaki. Wreszcie odpuściłam spięciom o laktację, teraz trzymam się nastawienia, że spokojna ja to jedyna szansa na wygraną w tej walce. Być może to sprawa wiosny i przepięknej pogody, a może po prostu końcówki połogu i unormowania się hormonów. Nie ważne co, ważne, że podziałało ;)
Ignaś powoli załapuje, choć bywa to jeszcze kwestią przypadku. Średnio raz na dwa dni udaje mu się zassać do piersi, to raz na około osiem prób. Jednak dostrzegam postęp! W piątek pociągnął dwa razy w ciągu dni! Do tego było z obu piersi, w sumie 30 minut;) Sobota nie uraczyła nas sukcesem, ale dzisiaj też mu się raz udało.
Trzymam się z wszystkich sił tego optymizmu i nie zamierzam mu odpuścić! Czuję, że wygram! ;)
Cieszę się bardzo, że wszystko idzie ku dobremu. Przecudnie wyglądasz, a Ignaś jest słodki i taki malutki! ;-)
OdpowiedzUsuńWygrasz, mamo :) Spokój, pozytywne nastawienie i będzie dobrze. I - o rany - jak dobrze wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńsuper! w końcu się uda każda z prób ;)
OdpowiedzUsuńtak nawiasem, wyglądasz znakomicie :) A Twój synek to sama słodycz :) :*
Bardzo pozytywny wpis Kochana :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcie mówi samo za siebie :)
Ściskam :**
No i bardzo dobra strategia, na pewno wygracie. :)
OdpowiedzUsuńAjj, teraz widać, jaka kruszynka z Ignasia (a przecież był dużo mniejszy!)
Jest przepiękny, nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądacie a Ignaś taki malusi ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za niestygnący optymizm i za powodzenie.
Wyglądacie pięknie! Ty w tych różach tak optymistycznie! Super że jest lepiej, wierzę że sukces będzie - z takim nastawieniem musi być. Bez znaczenia jaki będzie rezultat - będziesz wygrana :D
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć pozytywne nastawienie :) Ślicznie wyglądacie :))
OdpowiedzUsuńPiekna Mamusia z Synkiem... wszystko idzie w dobrym kierunku ;)
OdpowiedzUsuńPozytywne myslenie do podstawa...pieknie sie prezentujecie w duecie!
OdpowiedzUsuńCzyli wszystko zmierza ku dobremu :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJakie maleństwo, cudowne! Nie mogę przestać patrzeć!
OdpowiedzUsuńJuż jesteś wygrana. Macierzyństwo Ci służy ślicznie wyglądasz, promieniejesz :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre wieści! Trzymam kciuki za Ciebie.
OdpowiedzUsuńP.S. Wyglądasz kwitnąco!
Pięknie razem wyglądacie! Naprawdę :) Tobie zyczę dużo spokoju i luzu :)
OdpowiedzUsuńtak trzymaj, Makolciu! wyglądasz cudownie, a jeszcze z tym Okruszkiem na rękach... bomba :)))
OdpowiedzUsuńMały jet taki słodki, ja już zapomniałam jak to było jak mój Filip był taki malutki.
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się i walcz o karmienie piersią a zobaczysz że wszystko się uda :)
Zapraszamy do nas :)
http://swiatmalegofilipa.blogspot.com
Powodzenia życzę i dalszych "małych" sukcesów.
OdpowiedzUsuńPięknie zdjęcie ;)
Pięknie! Ach pięknie! Patrzę, zachwycam się, zazdroszczę! Aaaach!
OdpowiedzUsuńOlu cudownie wyglądacie ! Ignaś a ty już tak nie męcz mamusi i weź się do roboty :-)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz ! ;))
OdpowiedzUsuńależ pięknie razem wyglądacie!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna Mama i piękny Synek! Powiało radością i optymizmem! Już nie pamiętam jak mój Toto był taki malutki:)
OdpowiedzUsuńp.s. to za Tobą na ścianie to w taki sposób pomalowana ściana? nie widać wszystkiego ale bardzo ciekawie to wygląda. Pokaż więcej plis;))
To obraz autorstwa mojego taty;) Pokażę!
UsuńTrzymam kciuki - jesteś bardzo wytrwała. To godne podziwu, szczególnie w dzisiejszych czasach. I pieknie wygladasz :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądacie! Grunt to pozytywne nastawienie :)
OdpowiedzUsuńSuper wygladasz :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpięknie pięknie PIĘKNIE! Zawsze nie mogę się nadziwić JAKA TO KRUSZYNKA!
OdpowiedzUsuńI jak, dotarła do Ciebie Calma? Mały ssie z niej? Jak mu idzie ze "zwykłymi" butelkami, ile zajmuje karmienie? Bardzo jestem ciekawa tej Calmy, bo ja się nie skusiłam - stwierdziłam, że skoro mały nie ssie z piersi, to i z calmy nie wypije, ale do teraz się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńNieustająco trzymam kciuki za cycossaka :)
Napiszę o tym w kolejnym poście;)
UsuńPięknie wyglądacie!:) Tak wiosennie:)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego karmienia z młodej piersi :) a małemu udanego ssania :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądacie :*
DAwno mnie u Ciebie nie było... Gratuluję cudownego Synka :) Przepięknie wyglądacie :) Powodzenia w przygodzie z karmieniem :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie razem wyglądacie. Mały taka kruszynka. Buziaki dla Was
OdpowiedzUsuń