Wow! Naprawdę przyśpieszyło! Nie wiem na ile to jest związane z samą ciążą, bo mam teraz bardzo dużo zajęć i spraw na głowie. Na tyle dużo, że nie mam czasu się zastanawiać czy długo jeszcze do rozwiązania. Niestety, nie mam też czasu na "leżakowanie" w ciągu dnia. Zazwyczaj znajdowałam kwadrans lub dwa żeby poleżeć trochę w połowie dnia, pogłaskać brzuch, wyprostować nogi. Nie szykuje się żebym miała zwolnić tempo, właściwie... do porodu. Bardzo cieszę się, że nie zwlekałam z tą wyprawką. Może wcześnie się za nią zabrałam, ale teraz widzę, że to był świetny pomysł. Do porodu jeszcze jednak sporo zakupów...
- waga: 60,2 kg - przekroczyłam sześć dych!
- obwód brzucha: 94 cm
- szacowana dł. dziecka: ok. 31 cm
- dziecko: kopie, przewraca się, czka :)
- samopoczucie: przemęczenie, huśtawka nastrojów, zabieganie
- piersi: powiększone, ciemne, są żyłki
- cera: twarz bez problemów, reszta troszkę sucha
- apetyt: troszkę zwiększony, ciągle chce mi się pić, zachcianki: cytrusy, orzechy
- brzuch: żyły na całym brzuchu, powoli spłaszczający się pępek
- inne: znowu szybciej zasypiam, zmęczenie przy najmniejszym wysiłku, problemy ze schylaniem, powróciła zgaga:/
A tymczasem, zachęcam do wzięcia udziału w Candy organizowanym przez Anię. Do zdobycia koszulka do karmienia! Zabawa trwa do 29.11! ;)
No przyspieszył, przyspieszył ten czas :) Podzielam zdanie odnośnie wyprawki. Również cieszę się, że nie zwlekaliśmy . Teraz zaczyna się gorący czas- święta, sylwester i zaraz tak naprawdę poród :D Brzusio fajniusi :)
OdpowiedzUsuńBrzuszek się zaokrąglił i powiększył, rośnie synuś i mama :)
OdpowiedzUsuńpoza brzuchem nic Ci nie rośnie. masz b.kształtny brzuch :)
OdpowiedzUsuńśliczny brzuszek ot co! ;)
OdpowiedzUsuńSuper brzuszek;-) i pomyśleć że moja ciążą jest o tydzien starsza :-*
OdpowiedzUsuńJa myślałam że wyprawkę zaczęłam szykować za wcześnie, ale teraz cieszę się bardzo że już mamy wszystko kupione i się wyrobiliśmy:)
OdpowiedzUsuńSuper brzuszek, ja miałam podobny ok 21 tygodnia, teraz to nawet nie chce się mierzyć żeby nie paść z wrażenia ;)
OdpowiedzUsuńPiękny brzucholek. Mój przybiera podobne rozmiary w 18. tygodniu, hehe, ale też zaczęłam ze sporym nadbagażem.
OdpowiedzUsuńPS nominowałam Cię do zabawy Liebster Blog Awards, szczegóły tutaj:
http://logomatka.blogspot.com/2013/11/liebster-blog-awards.html
No to mamy podobnie w sumie ;) Moja Mała ciągle ma czkawę, po kilka razy dziennie - czyżby tak łapczywie piła wody płodowe? :) Cytrusy chodzą za mną od jakiś trzech tygodn i ciągle je jem.. pępek też mi się spłaszcza, ale na razie wygląda całkiem całkiem i jest klęsły na szczęście :)))
OdpowiedzUsuńkorzystaj z czasu kiedy Maleństwo jest lokatorem Twojego Brzucha:):) pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do siebie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.alelarmo.blogspot.com/ blog dla Mam i z myślą o Mamach.
Rośnie dzidzia :)
OdpowiedzUsuńFajny brzucho, widać, że Maleństwo rośnie! :D Mi się prawie całą ciążę tak okropnie chce pić, że wypijam z 2 razy tyle co mój mąż ;)
OdpowiedzUsuńCzas leci szybko..nim się obejrzysz będziesz przed porodem :)
OdpowiedzUsuńBrzusio coraz większy i śliczny.
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
A będzie leciało jeszcze szybciej! A po 30-tym to już z górki na pazurki ;-) Celebruj ten czas, to w końcu tylko raz w życiu, z drugim dzieckiem jest już zupełnie inaczej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
25 tydzień - wow :) Ale ładny, kształtny brzusio! :) Czkawkę i my też mamy od jakiegoś czasu ;) Z tą wyprawką to myślę, że jeśli tylko jest możliwość to jak najwcześniej dobrze ją kompletować. Ja dopiero mogłam wziąść się za to we wrześniu, odkąd jestem w domu na zwolnieniu. Już finish u mnie i jeszcze tylko kilku drobiazgów brakuje :)
OdpowiedzUsuńAlllle brzuszek widzę, że też chudzinka jesteś i wszystko idzie w brzusio :) Tak jak u mnie :) Też kompletuje powolutku wyprawkę, bez pośpiechu :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, ach, ach! U nas 23 tydzień, a brzuszek mniejszy (za to tyłek większy ;) dzięki bardzo za blogowo-wyprawkową inspirację, w końcu zaczynam coś robić zamiast panikować że jeszcze nic nie mam :) Buźka, z.-
OdpowiedzUsuńPS: Nominowałam twój blog do Liebster Blog Awards, zapraszam do zabawy
OdpowiedzUsuńhttp://ladyrox.blogspot.com/2013/12/niezdarnosc-ciazowa.html
Dziękuję za miłe słowa! ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak dalej będzie się to moje "poszerzanie" ładnie toczyć... ;)