Na wizycie u prowadzącego było spokojnie. Wszystko rozwija się prawidłowo, wyniki badań były satysfakcjonujące. Dostałam skierowanie na drugą toksoplazmozę, morfologię i krzywą cukrową w 25 tc. Fuj! Cały czas sobie wyobrażam, że to straszne świństwo ta glukoza... Myślałam, że może ze względu na mój młody wiek i idealne wyniki badań uda mi się uniknąć tej krzywej, ale nie da rady;)
A tak wyglądam w kolejnym tygodniu ciąży...
Stan na 24 tydzień:
A tak wyglądam w kolejnym tygodniu ciąży...
Stan na 24 tydzień:
- waga: 59,8 kg
- obwód brzucha: 94 cm
- szacowana dł. dziecka: ok. 30 cm
- samopoczucie: przemęczenie, huśtawka nastrojów, płaczliwość
- piersi: powiększone, żyłki
- cera: twarz bez problemów, reszta troszkę sucha
- apetyt: troszkę zwiększony, ciągle chce mi się pić, dopadają mnie zachcianki: mleko z płatkami, racuchy, kopytka z bigosem
- brzuch: żyły na całym brzuchu, "falowanie"
- inne: ból krzyża, uczucie "kamieni w brzuchu"
Wygrałam ze zgagą! Wiecie czym? Spaniem! A właściwie ułożeniem głowy nieco wyżej niż dotychczas;) Od kiedy śpię na dwóch poduszkach przestała mnie męczyć, kto by pomyślał...:) Oczywiście, dopisuję tą "receptę" do listy metod zwalczania dolegliwości;)
Aktualizacja:
Piszecie, że wyglądam "pięknie", "kwitnąco", och, więcej! :P Bardzo dziękuję! Pytacie też ile mam lat. Faktycznie, wyglądam jakby miała zaraz egzamin gimnazjalny pisać! Otóż, nie! Ponieważ jestem też z marca, kilka dni po planowanym porodzie będę obchodzić swoje 25 urodziny, czyli stuknie mi dokładnie ćwierć wieku! ;) Zaskoczone?
Cudownie wyglądasz, tak kwitnąco! :) Brzuszek rośnie :):) A chyba każda, niezależnie od wieku musi wykonać badanie na poziom glukozy, nie słyszałam jeszcze, by komuś odpuszczono ;) Cytrynka do torebki i coś do poczytania - i dasz radę!
OdpowiedzUsuńTak sobie żartuję, że za dobre zachowanie mogliby darować... ;) Będę kombinować z tą cytryna:P
UsuńEeeee nie taki diabeł starszny ;) serio !!! ja wypiłam to ze smakiem bez cytryny ;)..aż pani się w laboratorium ze mnie śmiała że pierwsza ciężarna co tak szybko to wypiła :P
OdpowiedzUsuńa Ty wyglądasz bardzo kwitnąco ! z 18 lat bym Ci dała ! :D (chociaż nie wiem ile masz :P)
Pozdrawiam :)
Hehe! To może będą na oddziale wołać na mnie "licealistka":P W zasadzie niewiele więcej mam, bo co tu ukrywać, kilka dni po terminie porodu będę obchodzić ćwierćwiecze! ;)
UsuńŚliczny brzusio, ja dzisiaj zaczynam 25 tydz. i juz mam za soba glukozę- to nic strasznego ,ja wciskalam cytryne i jakos poszło. Jak narazie nie wiem co to zgaga chyba nigdy jej nie mialam.Nie czuję zmęczenia pomimo tego że codziennie pracuję od 7do 15, jednak stan mojej cery pogorszył się dlatego we wtroek czeka mnie wizyta u kosmetyczki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOch, Szczęściaro, zgaga jest prze-paskudna! ;) Fajnie, że masz dużo energi, wykorzystuj ile się da! :P
UsuńTest na glukozę nie jest taki straszny!:)
OdpowiedzUsuńJa dostałam większą dawkę czyli 75...wypiłam większość bez problemu, ale z ostatnimi mililitrami miałam problem, bo to ciepłe i trzeba wypić w przeciągu 10 minut. Dasz radę:D
Mi zabronili dodać cytryny, ale podobno można - choć co kobieta to inna wersja. Zapytaj i miej ze sobą dużą butlę wody, żeby od razu popić ;)
Super wyglądasz!:D
UsuńTo są mniejsze dawki i dlaczego ja nie dostałam tej mniejszej?! :P
UsuńBędę negocjować cytrynę!
Dzięki Nina! :*
Można dostać jeszcze 50 ml. Wszystko zależy od lekarza i Twojego stanu(czy nie masz podejrzeń o cukrzycę) - akurat skierowanie na te badanie wypisywał mi inny lekarz i dał większą dawkę, a jak mój zobaczył już wyniki to powiedział, że mogłam dostać mniejszą dawkę...
UsuńBez cytryny też da radę :) Ja nasłuchałam się jakie to okropne, a potem byłam zdziwiona, że jednak da radę to wypić :)
Ja już jestem właśnie po tym teście z glukozą, nie było tak źle. U nas cytryny nie można było dodawać, tylko sama woda, ale w niektórych placówkach jest to ponoć dozwolone.
OdpowiedzUsuńJuż ja się dowiem czy u mnie można! :D
UsuńWydaje mi się, że cytryna może mieć wpływ na wynik. Może lepiej nie kombinować. Tyle kobiet robi to badanie i żyją;) To tylko glukoza a nie poród ;)
UsuńDasz radę z glukozą :) Nie jest to takie straszne :) Przed badaniem zadzwoń do laboratorium i zapytaj o "stronę techniczną" :) Dowiesz się, czy możesz wziąć ze sobą cytrynę - ale naprawdę da się przeżyć i bez niej :) Pamiętaj, żeby 12 godzin przed badaniem nic nie jeść :) Dobrze będzie!! Cieszę się, że pokonałaś zgagę :)
OdpowiedzUsuń12 godzin bez jedzenia?! To dlaczego nie robią tej glukozy w I trymestrze?! :P Sama bym to może zniosła, ale synek... jak ja mu to wytłumaczę, że wieczór bez podjadania? :P
Usuń12h nic nie jeść ?! u mnie nie było takich wymogów ;) padłabym :P
UsuńWystarczy, że ostatni posiłek zjesz do 20 a rano pójdziesz na badanie bez śniadanka. Ważne żeby się nie przejadać słodyczami przed badaniem.
UsuńBadanie robi się rano, więc wystarczy nie jeść w nocy. Ważne żeby w poprzedzający wieczór nie jeść słodyczy, owoców (zwłaszcza bananów!)
UsuńJak dla mnie dużo gorsze było to, ze przez te 2 godziny między pierwszym a trzecim ukłuciem nie mozna było jesc ani pic...;]]]
UsuńNo mi tak powiedzieli w laboratorium :) Ostatni posiłek zjadłam o 19.30, a następnego dnia o 8.00 miałam pierwsze pobranie krwi. Też się bałam jak wytrzymam bez jedzenia i picia w tej poczekalni, ale czas naprawdę szybko zleciał i nim się obejrzałam byłam po kolejnych pobraniach :) Weź coś ciekawego do czytania :) Synek pewnie po takiej dawce słodkiego będzie dotrzymywał Ci towarzystwa i zabawiał swoimi kopami :)
UsuńZ tego co mówicie, można przeżyć 12 godzin bez jedzenia, więc ufam ,że tak będzie;)
UsuńJa miałam ta nikłą przyjemność pić glukozę razy dwa, bo pierwsze obciążenie na 50 g wyszło złe z podejrzeniem cukrzycy ciążowej, na szczęście na 75 g wyszło ok. I ja z cytrynką w torbie obowiązkowo inaczej bym tego nie przeżyła. A co do zgagi super, że pokonana, oby już nie wróciła. Ja pamiętam, że pod koniec ciąży miała taką mega zgagę, że spałam na siedząco :)
OdpowiedzUsuńO matko, więc chyba nie było u mnie tak najgorzej... ;)
UsuńNo tak te badania są przerażające, na samą myśl nie wiem jakby tego dokonała ;) ale dasz radę, każdy da radę ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz...
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Ja też na te badanie wybieram się wkrótce ale jakoś przerażona jeszcze nie jestem:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz kwitnąco!:)
Dobrze, że znalazłaś sposób na zgagę:) A glukoza to nic strasznego, ja miałam z cytryną i smakowało jak sprite:))
OdpowiedzUsuńJaki zgrabny brzuszek:) Ja mam podobny w 19tc.
OdpowiedzUsuńA glukozy z poprzedniej ciąży nawet nie zapamiętałam. Tylko tyle, że po drugim pobraniu rzuciłam się na białego liona z automatu, bo byłam już okropnie wygłodzona;p
ale Ty młodo wygladasz :)
OdpowiedzUsuńkwitniesz w ciąży :)
Pięknie wyglądasz! Naprawdę promieniejesz :) :) :)
OdpowiedzUsuńI gratuluję uporania się ze zgagą - na pewno będę pamiętać, jak sobie z nią poradziłaś.
Glukoza... Hmm... nawet mi nie przypominaj :D
W końcu nie zrobiłam pełnego badania (wynik na czczo i po 1h był w normie), ale muszę zrobić przez to badanie na hemoglobinę A1C :P
Szczęściara! :P
UsuńŚlicznie wyglądasz :) Może powiesz ile masz lat ? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Tak jak pisałam, tuż przed porodem stuknie mi ćwierćwiecze:)
UsuńRzeczywiście ślicznie wyglądasz :-D
OdpowiedzUsuńA TOG jest bardzo ważnym badaniem, cukrzyca ciążowa może się pojawić u każdego i nie można jej lekceważyć - akurat o tym coś wiem. A glukoza wcale nie jest taka paskudna - dla mnie to taki mit ;-)
Ania
http://zyciejakwmadrycie.pinger.pl/
Hihh faktycznie wyglądasz coraz młodziej :D I dobrze, gdy my będziemy kombinowac, jak tu zamaskować zmarszczki, Ty będziesz cieszyc sie wyglądem dwudziestki :P
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńMoja rówieśnica! Jak miło :)
OdpowiedzUsuńP.S. Opis stanu identyczny jak mój w 26 :) Ale nie chce mi się bigosu. Ale te kopytka...mmmm :p
Jest słabość do kopytek... ;)
UsuńWygladasz na "naście" lat, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Glukoza nie była taka tragiczna, niektórym nawet smakuje! ;p Mi nie smakowała, ale też nie było masakry. Można w razie czego wziąć cytrynę na przełamanie smaku ;)
OdpowiedzUsuńZjadłabym bigos :D
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz, rówieśniczko :) mi też wszyscy dają 16 lat... :D
OdpowiedzUsuńTaka to uroda;) Kiedyś będzie atutem!
UsuńPrawdę piszą! Ślicznie wyglądasz, widać jak bardzo przepełnia Cie radość! Pięknie. Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńFarciara! Ćwartka wisi nad głową, a w monopolowym pewnie proszą Cię o dowód :D
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko się powtórzę - PROMIENIEJESZ! :)
Hehe:D A no!
Usuń