czwartek, 3 października 2013

17 tydzień

   Jak już wiecie, zaczęłam ten tydzień niefartownie, bo z grypą. Ale nie taka ona zła i jak się okazało można ją wyleczyć domowymi sposobami, chyba równie szybko jak lekami. Co warto zapamiętać;) 
   Ponieważ większość czasu przeleżałam w łóżku, nic wielkiego się nie wydarzyło w tym czasie oprócz choroby. W przyszły poniedziałek idziemy do lekarza, a ja w ten wtorek zaczęłam rok akademicki. Mam nadzieję że do sesji zniosę go dzielnie;)



Stan na 17 tydzień:
  • waga: + 0,5 kg
  • obwód brzucha (pępek): +8 cm
  • szacowana dł. CRL: ok. 13 cm
  • samopoczucie: sporadyczne uczucie słabości i nudności, optymizm
  • piersi: powiększone, brak żyłek i rozstępów
  • inne: zgaga!!, wyczulenie na zapachy, ciągnięcie w podbrzuszu, spontaniczne skurcze po bokach kołu brzucha, coraz wyraźniejsze łaskotanie w dole brzucha;)

   Martwi mnie trochę że mój brzuch jest taki mały... Wiele osób mówi "Zaczynasz 5 miesiąc?! A wyglądasz jak w 3! Bo moja kuzynka to miała taki w 8 tygodniu..."

   Niestety, choć dałam Prenatalowi drugą szansę i przyjmowałam go od rana razem ze śniadaniem, nie udało się. Wymioty się powtórzyły. Nawet w 3 miesiącu nie wymiotowałam, a teraz kilka razy. Ciekawe jest że tyle czasu brałam ten preparat i nic... Na pewno go zmienię!

25 komentarzy :

  1. Śliczny brzuszek:) Ja też nie miałam i nie mam zbyt wielkiego jak na mój etap ciąży,ale skoro lekarz powiedział że wszystko jest prawidłowo, więc nie ma powodów do obaw:) Podobno to dla tego, że jestem dosyć wysoka. Może zmień suplement na inny, np. Pregna Plus lub Femibion.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W poniedziałek zapytam lekarza o inny suplement...

      Usuń
  2. Jeju jaki piękny brzuszek!:)
    Ciekawa jestem reakcji znajomych z uczelni. Ciekawe, ilu z nich zacznie liczyć, co było najpierw ślub czy ciąża. Mam nadzieję, że ominą Cię pytania typu: czy to była wpadka...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też był ślub, a potem szybko udało się zajść w ciążę. :)
      Na uczelni nie było oficjalnych pytań, co było najpierw, ciąża czy ślub ;) ale zdarzyło mi się usłyszeć od jednej znajomej, która oglądała zdjęcia, że w dniu ślubu byłam jeszcze szczupła i nie było widać brzuszka;)
      jakie jej było zdziwienie, jak powiedziałam, że miałam brzuch cały czas, tylko nie ciążowy. ;)

      Usuń
  3. Brzuszek masz śliczny :) Nie przejmuj się jego rozmiarem. Jeśli lekarz mówi, że jest ok, to jest ok :) Ja np. mam duży brzuchol :) Ale ufam lekarzowi :) Jak koledzy i koleżanki zareagowali na Twoją ciążę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc, wszyscy na roku wiedzieli że w czerwcu wyszłam za mąż a ja nigdy nie ukrywałam swojej prorodzinności;) Reakcje były takie że sami pytali czy jestem już w ciąży/czy się staramy albo te bardziej spostrzegawcze (bo tylko koleżanek to dotyczy) pytały czy to już ciąża i który miesiąc. Ogólnie bardzo miło, tylko faktycznie, większość osób nie wierzy że to już V mc... ;)

      Usuń
  4. Naprawdę ślicznie wyglądasz. Zapytaj o wszystko lekarza, mnie martwiłoby ciągnięcie w dole brzucha..
    Brzuszek brzuszkowi nie równy więc wielkością bym się chyba nie martwiła, każdy jest inny. Moja kuzynka mówi, że miała mniejszy brzuch w 8 mies niż jej bratowa w 6 mies :)

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem saw tugodnie dalej niż Ty I mój brzuch, także nie powala wielkością:) rośnij zdrowo;)!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Każda z nas ma inny brzuszek jedna mniejszy druga większy i zupełnie nie ma czym się przejmować. Wyglądasz cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak mój brzuszek widzą to nikt wierzyć nie chce, że już 8. miesiąc nam leci ;p Nie ma co się martwić, a raczej cieszyć :D W razie "W" jakby coś było nie tak to na pewno ginekolog by zwrócił uwagę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaprosiłam Cię do zabawy Libster Blog Avard :) szczegóły u mnie na blogu http://mlodaimama.blogspot.com ! :D

      Usuń
  8. Ale ślicznie wyglądasz :)

    A "docinkami" się nie przejmuj. Ja też na początku nie miałam wielkiego brzucha i też często słyszałam, "to już 6 miesiąc? o matko, co taki mały? Ty zacznij jeść! " o.O
    Odpowiadałam, że dziecko w normie, wody płodowe w normie, więc wszystko jest prawidłowo. Czy ciąża oznacza to, że mam ważyć 100 kg żeby było "prawidłowo"?

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tym brzuszkiem to spokojnie... Ja znam dziewczynę, która w 9 miesiącu miała tak mały brzuszek jak ja w 5. Była szczuplutka tak jak Ty. A w brzuszku dziewczyna 4 kg!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie daj się wciągnąć w gadki typu "jaki mały masz brzuch"! Masz zgrabny brzuszek, jesteś pod kontrola lekarza i to się liczy!
    Eh, wkurzały mnie strasznie takie komentarze jak byłam w ciąży...większości dyplomatycznie odpowiadałam, że jestem pod kontrola lekarza i wszystko jest w normie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wyglądasz :)
    Kochana ja całą ciąże miałam malutki brzuszek :) Taki urok :)
    Nie martw się, ale żebyś była spokojna to pogadaj z lekarzem.

    OdpowiedzUsuń
  12. w pierwszej ciąży brzuch często jest mały, a zwłaszcza, że jesteś szczupła, nie martw się "wywali go" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. http://tryb-loading.blogspot.co.uk/2013/10/liebster-blog-award.html?m=0 ja rownież zapraszam do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Kochane! :)
    Macie rację! Nie ma co się porównywać i słuchać, bo każdy brzuch jest inny. A w sumie, z dwojga złego, lepiej mniej dźwigać niż więcej;)

    OdpowiedzUsuń
  15. milo widziec nowa mamusie w swiecie blogowym:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ladny zgrabny brzuszek ;-) czy mi sie wydaje czy spodziewasz się dziewczynki?

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierworódki tak mają :) Ja też mam niezbyt wielkich rozmiarów brzuchol mimo, żem w 30 tygodniu ciąży :) Jeszcze na niego ponarzekamy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja proponuję Femibion Natal 2 - u mnie się sprawdza, tzn. mimo, że miałam chyba wszystkie książkowe i nie tylko dolegliwości ciążowe, leki mi nie szkodziły i nie miałam po nich żadnych ekscesów.

    OdpowiedzUsuń
  19. nominowałam Cie do zabawy;-) wejdz na bloga mojego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi w pierwszej ciąży brzuszek zaczął rosnąć dopiero po 20 tygodniu, więc naprawdę nie masz się czym martwić. Co do witaminek ciążowych to pediatra na pierwszej wizycie z dzieckiem powiedziała ze za dużo brałam witamin (1 dziennie) i dziecko ma za małe ciemiączko i jak karmię dziecko to mam natychmiast przestać brać jakiekolwiek witaminy bo to bardziej szkodzi niż brak witamin. Przy drugiej ciąży zapytałam o to ginekologa i powiedział że coraz więcej pediatrów ma takie zdanie, więc brałam witaminki 2-3 razy w tygodniu.

    OdpowiedzUsuń