poniedziałek, 4 sierpnia 2014

6 miesięcy!

   Proszę Państwa, mój syn ma już... pół roku! :D Tak, tak, to już nie byle co! Połowa brzmi naprawdę dumnie. Gdyby ktoś pytał o szczegóły, to wspomnę, że powinien mieć 4,5 miesiąca.


   Mój Półroczniak waży teraz ok. 8,1 kg, a jego ciało mierzy 70 cm. Choć mieści się spokojnie w niektóre ubranka w rozmiarze 68, to ja lubię zakładać na niego te 74, są luźniejsze, wygodniej się z nimi obcuje. Przy wielorazówka generalnie używa się większych ubranek, przynajmniej my tak mamy. Zwykła pielucha, nie zajmuje tyle miejsca, jest cieńsza i mniej odstaje od pupy.
   Ignaś jada bez zmian, co 3 godziny. Dostaje butelkę z MM wypełnioną do 150 ml, choć zdarza mu się w nocy dostać 180 ml. Mleko to wciąż HiPP Bio Combiotik 1, ale kolejna opakowanie to będzie chyba "2". Ignaś od niedawna (po skończonym 5. mc) dostaje kleik ryżowy i troszkę przetartej marchewki, batata i brokuła. Dostaje jedną porcję dziennie takiego dania. Ale z rozszerzaniem się nie śpieszymy... ;)
   Wielorazówki nosi w rozmiarze - M (zapięte na górne guziki), z wkładkami głównie z mikrofibry. Na noc wkładam dodatkowo mały wkład bawełniany i "suchą pupę".
   Dziecko nam się rozbrykało, całymi dniami ciężko ćwiczy skomplikowane układy choreograficzne ;) Posiada już w pełni dopracowaną technikę przekręcania się na brzuszek, zaczął wyginać mostki, nóżkami tańczy w powietrzu, uczę go przewrotu z brzuszka na plecy. Posadzony w foteliku np. samochodowym, rwie się do siadania.
   Wózek? Ech, nadszedł ten moment! Gondola jest za mała, ale o tym już pisałam, Ignaś przemierza teraz świat w spacerówce.
   Staramy się trzymać schematu dnia i po 19:00 Księciunio leży w łóżeczku z intencją zaśnięcia. Zaczynamy oczywiście od kąpieli, potem mleko i hop, do łóżka. Czytamy bajkę na dobranoc albo, irytując sąsiadów, prezentujemy dziecku nasze umiejętności wokalne. Ignaś od około miesiąca przesypia od 20:00 do 4:00, a od niedawna do 4:45 (jeeeach!), budząc się wyjątkowo punktualnie ;) U mnie w domu, to była normalka, że do ósmej jesteśmy z siostrą w łóżkach i śpimy. Otwierałam szeroko oczy widząc jak długo inne dzieci hasają po domu zanim pójdą spać, ale nawet nie protestowałam, tak byłam przyzwyczajona do tego rytuału. Teraz, zdecydowanie rozumiem o co chodziło moim rodzicom ;) No, oczywiście, o dobry sen dziecka... a przy okazji chwila świętego spokoju rodzica po ciężkim dniu... :P


19 komentarzy :

  1. Nasza Lenka konczy jutro pol roku jejku czas leci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kawał chłopa! i podobny do Mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki fajny ten Twój bobasek:)

    http://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  4. jaki przystojniak!!! i całe 0,5 kg cięższy od Gniewka, wow!

    OdpowiedzUsuń
  5. słodziak makolkowy,że hej! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale rośnie Ci MĘŻCZYZNA :D I oczy chyba ma Twoje?

    OdpowiedzUsuń
  7. No to nie pozostaje nic innego jak życzyć kolejnych sukcesów na kolejne pół roczku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pół roku ! ale zleciało :) Śliczny z Niego chłopczyk !http://swiatamelki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny klusek z tego Twojego Ignasia! Wszystkiego najlepszego dla Księciunia z okazji połówki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaaaa Cię, pół roku?!?!?!?! Kiedy to minęło?! Przecież dopiero dwie krechy których nie było na Twoim blogu widziałam! No cudny jest, cudny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Klusek niezły z niego ;) Sto lat Igo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki słodziak, patrząc na dzieci widzimy.jak ten czas ucieka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Całusy i uściski dla półroczniaka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rośnie chłopak jak na drożdżach ;) niedługo będziecie roczek świętować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rety, wybyłam z sieci na czas, zdawałoby się, nie tak długi - a tu Ignaś TAAAAAKI duży!
    uroczy mężczyzna Wam rośnie! :D

    OdpowiedzUsuń