Proszę Państwa, mój syn ma już... pół roku! :D Tak, tak, to już nie byle co! Połowa brzmi naprawdę dumnie. Gdyby ktoś pytał o szczegóły, to wspomnę, że powinien mieć 4,5 miesiąca.
Mój Półroczniak waży teraz ok. 8,1 kg, a jego ciało mierzy 70 cm. Choć mieści się spokojnie w niektóre ubranka w rozmiarze 68, to ja lubię zakładać na niego te 74, są luźniejsze, wygodniej się z nimi obcuje. Przy wielorazówka generalnie używa się większych ubranek, przynajmniej my tak mamy. Zwykła pielucha, nie zajmuje tyle miejsca, jest cieńsza i mniej odstaje od pupy.
Ignaś jada bez zmian, co 3 godziny. Dostaje butelkę z MM wypełnioną do 150 ml, choć zdarza mu się w nocy dostać 180 ml. Mleko to wciąż HiPP Bio Combiotik 1, ale kolejna opakowanie to będzie chyba "2". Ignaś od niedawna (po skończonym 5. mc) dostaje kleik ryżowy i troszkę przetartej marchewki, batata i brokuła. Dostaje jedną porcję dziennie takiego dania. Ale z rozszerzaniem się nie śpieszymy... ;)
Wielorazówki nosi w rozmiarze - M (zapięte na górne guziki), z wkładkami głównie z mikrofibry. Na noc wkładam dodatkowo mały wkład bawełniany i "suchą pupę".
Wielorazówki nosi w rozmiarze - M (zapięte na górne guziki), z wkładkami głównie z mikrofibry. Na noc wkładam dodatkowo mały wkład bawełniany i "suchą pupę".
Dziecko nam się rozbrykało, całymi dniami ciężko ćwiczy skomplikowane układy choreograficzne ;) Posiada już w pełni dopracowaną technikę przekręcania się na brzuszek, zaczął wyginać mostki, nóżkami tańczy w powietrzu, uczę go przewrotu z brzuszka na plecy. Posadzony w foteliku np. samochodowym, rwie się do siadania.
Wózek? Ech, nadszedł ten moment! Gondola jest za mała, ale o tym już pisałam, Ignaś przemierza teraz świat w spacerówce.
Staramy się trzymać schematu dnia i po 19:00 Księciunio leży w łóżeczku z intencją zaśnięcia. Zaczynamy oczywiście od kąpieli, potem mleko i hop, do łóżka. Czytamy bajkę na dobranoc albo, irytując sąsiadów, prezentujemy dziecku nasze umiejętności wokalne. Ignaś od około miesiąca przesypia od 20:00 do 4:00, a od niedawna do 4:45 (jeeeach!), budząc się wyjątkowo punktualnie ;) U mnie w domu, to była normalka, że do ósmej jesteśmy z siostrą w łóżkach i śpimy. Otwierałam szeroko oczy widząc jak długo inne dzieci hasają po domu zanim pójdą spać, ale nawet nie protestowałam, tak byłam przyzwyczajona do tego rytuału. Teraz, zdecydowanie rozumiem o co chodziło moim rodzicom ;) No, oczywiście, o dobry sen dziecka... a przy okazji chwila świętego spokoju rodzica po ciężkim dniu... :P
Nasza Lenka konczy jutro pol roku jejku czas leci :)
OdpowiedzUsuńKawał chłopa! i podobny do Mamy :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny ten Twój bobasek:)
OdpowiedzUsuńhttp://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/
jaki przystojniak!!! i całe 0,5 kg cięższy od Gniewka, wow!
OdpowiedzUsuńJaki on do Ciebie podobny! :)
OdpowiedzUsuńsłodziak makolkowy,że hej! :)
OdpowiedzUsuńAle rośnie Ci MĘŻCZYZNA :D I oczy chyba ma Twoje?
OdpowiedzUsuńPewnie, że moje! :P
UsuńNo to nie pozostaje nic innego jak życzyć kolejnych sukcesów na kolejne pół roczku :)
OdpowiedzUsuńPół roku ! ale zleciało :) Śliczny z Niego chłopczyk !http://swiatamelki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFajny klusek z tego Twojego Ignasia! Wszystkiego najlepszego dla Księciunia z okazji połówki!
OdpowiedzUsuńJaaaa Cię, pół roku?!?!?!?! Kiedy to minęło?! Przecież dopiero dwie krechy których nie było na Twoim blogu widziałam! No cudny jest, cudny!
OdpowiedzUsuńPiątka Ignaś! :)
OdpowiedzUsuńKlusek niezły z niego ;) Sto lat Igo ;)
OdpowiedzUsuńJaki słodziak, patrząc na dzieci widzimy.jak ten czas ucieka :)
OdpowiedzUsuńCałusy i uściski dla półroczniaka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny maluch :)
OdpowiedzUsuńRośnie chłopak jak na drożdżach ;) niedługo będziecie roczek świętować :)
OdpowiedzUsuńRety, wybyłam z sieci na czas, zdawałoby się, nie tak długi - a tu Ignaś TAAAAAKI duży!
OdpowiedzUsuńuroczy mężczyzna Wam rośnie! :D