piątek, 4 lipca 2014

Pięć miesięcy

  Na wstępie, chciałam Wam bardzo podziękować za słowa wsparcia pod ostatnim postem. Dodały mi otuchy i pocieszenia, już lepiej rozumiem sytuację i wkrótce, mam nadzieję, całkiem się z nią pogodzę. Dzięki, jesteście wspaniałe!

  Za nami już prawie pół roku, no, jeszcze miesiąc, ale już prawie... Aż trudno uwierzyć... :) To niesamowite jak bardzo stał się teraz aktywny, skoro jeszcze 2-3 miesiące temu przesypiał całe dnie.


   Ignaś który powinien kończyć dopiero 3,5 miesiąca, waży obecnie 7 kg, a jego wzrost to 66 cm. Coraz dłuższy ten nasz Królewicz:) Ale przez ostatni miesiąc nie podrósł na tyle żebyśmy musili wymieniać garderobę, nadal nosi branka w rozmiarze 68.
   Synek jada regularnie co 3 godziny, niestety... już tylko MM :( Jedna porcja to 150 ml, choć producent mleka podaje, że w tym wieku powinien wypijać 180-210 ml na porcję. Nie przejmuję się tym, wystarcza mu 150 ml, przybiera całkiem - całkiem, więc nic na siłę... Mleko dostaje bez zmian HiPP Bio Combiotik. Ignacio nadal nie ma rozszerzonej diety i jego wyłącznym posiłkiem jest mleko.
   W kwestii pieluszek również nic się nie zmieniło. Używamy wielorazówek w większym rozmiarze, czyli - M (zapięte na górne guziki), i dalej nie stosujemy przy tym kremów na odparzenia.
   W ostatnim miesiącu dopadły go aż dwa skok rozwojowe. Niestety, ten pierwszy okazał się morderczy dla karmienia piersią, ech... Ale nie tylko zasiały spustoszenie, Ignaś w ostatnim miesiącu naprawdę się rozkręcił. Gada jak nakręcony, poznaje możliwości swojego gardła i sam się dziwi z odgłosów jakie wydaje. Poznaje możliwości swojego ciała, gibie się na wszystkie strony, jest mega aktywny, wesoło z nim mamy! ;) 
    Mamy wypracowany swoją regularną zabawę połączoną z gimnastyką. Układam go przed sobą na łóżku, ćwiczę z nim rozciąganie i przekręcanie się na brzuszek, które idzie mu coraz sprawniej. Z innych, nowych umiejętności to sięganie po zabawki kiedy leży na brzuszku. Śmiało porusza rączkami w pozostałych pozycjach i obsesyjnie wkłada je do buzi, ale rączki w końcu się nudzą. Bez przerwy próbuje wsadzić do ust co tylko jest w zasięgu rąk, najczęściej ofiarą padają śliniak, pieluszka lub zabawki;) Nie wiem do końca, jaki ma to związek z tym pakowaniem wszystkiego do paszczy, ale ślini się przy tym na potęgę! Może to z powodów higienicznych, organizm tak reaguje, a może to zapowiedź ząbkowania... br!
   Choć jest  już bardzo aktywnym gagatkiem, to zdarza mu się przyciąć drzemkę w ciągu dnia, zwykle traw to 30-60 min i dzieje się ok. 3 razy dziennie.
   Ignaś jest coraz dłuższy ale nadaj wozimy go w gondoli, choć powoli przeczuwam koniec tej współpracy. Prawdą jest, że gondola Mutsy nie należy do największych, a mnie zależy, żeby nie forsować jego kręgosłupa, więc jak najdłużej będziemy z niej korzystać.




15 komentarzy :

  1. Ignaś jest autentycznie rozbrajający!
    :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mieliśmy Mutsy a moja Iza była (i jest ;) długa. Przeniosłam się do spacerówki jak miała chyba te 5-6 miesięcy, ale jeździłam na max plasko. Nawet zrobiłam jej zdjęcie i pokazałam ortopedzie- powiedział, że jest ok. Bo niestety spacerówka nie rozklada się idealnie płasko. A to też były wakacje i wydawało mi się ze po prostuw gondoli juz jest jej nie wygodnie...Jedyne co to pamiętam, że co jakiś czas musiałam ją podnieść do góry bo się zsuwała. Jak miała 8 miesięcy to Mutsy spacerówka poszła do tesciow a ja kupiłam Quinny Zapp xtra

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy chłopczyk :). Ignaś chyba nie odstaje od równieśników? Nadrobił już tą różnice? :) Miłego dnia dla Was :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochane maleństwo,

    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. Przystojniak królewicz z niego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. słodziak nieprzeciętny! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A jeszcze niedawno był taki maluuuuusi... :)
    Cieszę się, że dobrze się rozwija :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a na zdjeciach taki niepozorny sie wydaje ;)
    www.rodzina-k.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Gondola Mutsy zrobiła się za mała dla Kuby jak miał 5 miesięcy :) Wozimy się w spacerówce od tego czasu (na początku na płasko albo półsiedząco, a teraz już trochę bardziej siedząco :D).
    Ignaś jaki słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na zdjęciach wygląda jak aniołek :) ale one tak się maskują, jak patrzę na moją Gwiazdę gdy śpi to też wygląda anielsko, a gdy tylko otwiera oczka to wyrastają jej małe różki i rusza w świat na czworaka :) Pozdrawiam
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  11. Ignaś cudowny, taki spokojny :)

    OdpowiedzUsuń