środa, 11 września 2013

14 tydzień

Czas szczęśliwie toczy się dalej... ;) Brzuszek się rozciąga, co czuję dobrze:P Zabawne że w środku jakby tam wszystko trochę do góry się uniosło...
W poniedziałek byliśmy na kolejnej, trzeciej już, wizycie u pana profesora. Przekazałam wyniki tej ogromnej ilości badań z których był zadowolony. Ponieważ nic złego się nie dzieje mam dalej prac witaminy, ja akurat biorę teraz Prenatal Clasic, uważać na siebie, oszczędzać. Dla ruchu, basenu, nawet lotu samolotem nie ma przeciwwskazań więc tylko cieszyć się życiem! ;)
Byliśmy też na USG i widzieliśmy naszego Malucha! :) Ojej! Suuuper! Nie spało, machało rączkami i nóżkami, rozciągało się... Cudo! Pierwszy raz przypominało człowieka, ma już wszystko! Nóżki, rączki, oczodoły, nosek i usteczka! Co za widok... A jak się śmiałam z radości to nim tak podrzucało i odbijało się o  ściany macicy! Hehe... :D



Stan na 14 tydzień:
  • waga: +/- 0,0 kg 
  • obwód brzucha (pępek): +7 cm
  • szacowana dł. płodu: ok. 6 cm
  • samopoczucie: uczucie słabości, nudności, bóle głowy
  • cera, włosy, paznokcie: gładka, mocne i szybkorosnące, kruche
  • piersi: powiększone, ciemniejsze, brak żyłek i rozstępów
  • wyczulenie na zapachy!, ciasno w spodniach

24 komentarze :

  1. Teraz brzusio zacznie rosnąć ekspresowo! :) Widok Malca na USG to zawsze świetne przeżycie :) Ja też biorę te witaminy. Przeraża mnie ich wielkość przy połykaniu, ale już się przyzwyczaiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są wielkie, ja gorsze były te dla I trymestru w kapsułkach. Ja czułam ich smak i to było fatalne...

      Usuń
  2. Aż przypomniałam sobie ten etap u siebie, lekko zaokraglony brzuszek, ktory z dnia na dzień robi się coraz większy. Przeglądałam się w każdym lustrze napotkanym na drodze, teraz zresztą też ;) Na nudności polecam imbir, w herbacie np.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z dnia na dzień? O jak fajnie! Hehe, czyli z tym przeglądaniem to takie typowe... ;)

      Usuń
    2. Teraz jak brzuchol stal się widoczny również dla otoczenia, nawet zdaza przeglądać mi się w witrynach sklepowych. Lubię to :)

      Usuń
  3. Wyczulenie na zapachy...mnie raz zemdliło jak poczułam brownie, które upiekła Moja Mama :/ Wiem, że było mega pyszne, ale czekolada tak na mnie wpływała :( A w ostatnim miesiącu zajadałam się nią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam ryby, ale w ciąży nie mogę znieść ich zapachu! :P

      Usuń
    2. I trymestr był dla mnie dość ciężki. Nudności, wyczulenie na zapachy do tego stopnia, że powodowały wymioty, ciężko było mi w tym okresie pracować. Lekarz pozwolił pić nawet colę, która rewelacyjnie mi robiła. Musiałam całkiem zrezygnować z jakichkolwiek zapachów tj. perfumy, płyny do plukania tkanin, odswierzacze powietrza w pomieszczeniach, w samochodzie, zapach mięsa itp. Ale z zakończeniem 3 miesiąca te objawy ustąpiły. Od czasu do czasu teraz pojawiają się nudności ale takie leciutkie w porównaniu z tym co było ;)

      Usuń
  4. Oj dla mnie chociaż jest stresowo przed usg to podczas juz serce się cieszy:) widok malucha zabija wszelkie wątpliwości :)
    Ciasne spodnie hmm skąd ja to znam?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza kiedy ono tak energicznie się rusza...:)

      Usuń
  5. Super, że u Ciebie wszystko w porządku. :) Ja właśnie wykupiłam sobie karnet na basen, także mam zamiar skorzystać z tego dobrodziejstwa, zwłaszcza, że uwielbiam pływać. :) Co prawda trochę obawiam się skurczy, ale będę uważać i powoli pływać. ;) USG jest super, gdy możesz zobaczyć swoją Kruszynkę, zgadzam się w 100% :D My będziemy mieli kolejną możliwość jutro - już nie mogę się doczekać! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ladniusi brzuszek;-) i widzę że nic nie utylas hehe to pewnie bardzo mało jesz:-P moja ciążą ma tyle samo a u mnie już +6 kg:-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, ja się strasznie bałam roztycia w ciąży, ale teraz to aż się dziwię że w 14 tc jestem na "zero"...

      Usuń
  7. a dopiero na połówkowym dzidzia robi wrażenie, na usg w ciąży mogłabym wydać majątek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak... jak dzidziol przestaje wygladac jak cos co mozna znaleźć w sałatce z owoców morza, to USG staje się mega uroczym przeżyciem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowite, ostatnio był białą plamką... a teraz wygląda jak człowiek...! :D

      Usuń
  9. ale fajny brzuszek już ;-)
    będziesz mieć pózniej super pamiątkę po ciąży, pamiętam jak ja robiłam co miesiąc zdjęcia brzuszka ;))
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. o tak , ja patrząc na moje 2 tyg dziecię ciągle nie mogę się nadziwić, jak z maleńkiego plemnika i komórki jajowej może wyjść takie cudo:) a przeżycia z usg są niezapomniane:)

    OdpowiedzUsuń
  11. no prosze prosze zaczyna byc cos widac w koncu :)jaki uroczy brzusio! nam chyba tez sie udalo... ale poki co ostroznie podchodzimy do tematu :) dzis bede wiedziec cos wiecej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam takie pytanko:) Ile płaciłas tak mniej wiecej za te wszystkie badania do 12 tyg ciazy jak badanie na HIV, HCV, przeciwciala, morfologie itp..? Chce wiedziec na jaki wydatek mam sie szykowac;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Kochana, ja to robiłam ze skierowaniem. Koszt jest spory, samo HIV ok. 70zł, różyczka ok. 35-40zł, Coombs ok. 30zł, toksoplazmoza ok. 40zł x 2, mocz i morfologia ok. 10-15zł. Tak mniej więcej...

      Usuń