To niewątpliwie najistotniejsze miejsce w życiu dziecka przez pierwszych kilka miesięcy, a nawet później. Niemowlę spędza w nich chyba połowę doby. Zależało mi żeby ten kącik był wyjątkowo dobrze zorganizowany, tak, żeby korzystanie z niego było wygodne i przyjemne. Oczywiście chciałam, żeby było też ładnie i choć mam kilka drobnych zastrzeżeń, jestem z niego zadowolona:)
Łóżeczko stoi dosunięte dłuższym bokiem do ściany. Z jednej strony znajduje się nasze łóżko, kiedy karminy lub bawimy się, wygodnie jest na nim usiąść. Pod łóżkiem stoi waga.
Dopóki Ignaś jest mały i nie przemieszcza się w łóżeczku, najbardziej potrzebne rzeczy do przewijania leżą w łóżeczku pod przewijakiem.
Kiedy bierzemy się do przewinięcia, przesuwamy go i mamy cały asortyment pod ręką. Na przewijaku leży dotykowa lampka na baterie. Jest mała ale daje dużo światła, w nocy to fantastyczna sprawa.
Jak na razie Ignaś zajmuje tyle miejsca w łóżeczku, że przewijak leży na nim cały czas. Ale myślę, że to kwestia może 1-2 miesięcy kiedy będzie trzeba go przestawiać.
Układamy Ignasia, zgodnie z zaleceniami, na dwie strony. Łóżeczko jest wypełnione grzechotkami i zabawkami które dostał jeszcze w prezencie narodzinowym:)
Dla bezpieczeństwa podkładam mu tetrową lub flanelową pieluszkę pod główkę. Nie muszę zmieniać całej pościeli jeżeli mu się uleje.
Wersja, dla Ignasia który jest już duży i sięga po przedmioty w łóżeczku. Przyczepione kieszonki mieszczą śliniaczki (1), papierowe wkłady do pieluszek (2), otulacze (3). Obok stoją pojemniki, docelowo zamierzam ten postawić trzy te małe z klapą. Odpowiednio na: zużyte pieluszki (4), brudne ubranka (5) i kosz na śmieci. Na puedłku leżą mokre i such e chusteczki i czyste wkłady do pieluszek. Obok leży torba do wózka i chusta (8).
Jeżeli jest ciepło na tylnej ściance łóżeczka przewieszam letni kocyk i tetrę na nagłą potrzebę;)
Za około dwa miesiące przeprowadzamy się, więc na nowo czeka mnie urządzanie takiego kącika.
U Was podobnie to wygląda? :)
Fajny ten kącik, taki cieplutki. Strefa wyciszenia jest bardzo ważna, szkoda, że u nas nie zadziałała - synek nie znosi łóżeczka :/
OdpowiedzUsuńŚliczny grafitowy miś. Czy to kot? :) Ignaś ślicznie wygląda w ciemnym bodziaku ♥
OdpowiedzUsuńNie, to miś:) Śliczny misio hand-made kupiony u Pateruska :)
UsuńBardzo podobnie:) tylko stacja do przewijania jest osobno- poza łóżeczkiem, ale kilka akcesoriów mam dokładnie tych samych. A układanie na dwie strony znaczy, że raz głowę w jedną stronę, a raz w drugą? I czemu to służy?
OdpowiedzUsuńTak, widać to na zdjęciach. Raz ma główkę ułożoną od strony okna, a raz od drzwi. Lekarze zalecają żeby tak robić. Chodzi o to żeby dziecko miało symetryczne zwracanie się ku opiekunom. Bo jak leży cały czas z jednej strony to za każdym razem kiedy ktoś podchodzi obraca główkę w jego stronę, czyli zawsze w tą samą.
UsuńU nas też przewijak osobno :) Łóżeczko to właściwie tylko strefa nocna u nas :) Kuba za bardzo się kręci i nudzi mu się w łóżeczku jak już je całe "przejdzie" :) Fajny pomysł na post, może go sobie pożyczę i też pokażę jak Kubuś rezyduje :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Jestem bardzo ciekawa! :)
UsuńBardzo przyjemny kącik, fajnie to zorganizowałaś. U nas też przewijak na łóżeczku póki co,ale zdejmujemy gdy mała śpi.
OdpowiedzUsuńU nas niestety Gniewko jest już bardzo ruchliwy i potrafie go znalezc lezacego w poprzek lozka - lub odwroconego na brzuszek - ztego powodu z jednej strony wkladam poduche zeby sie tak latwo nie umial przewrocic :) a przewijak mamy identyczny - kolejna juz wspolna rzecz, jaką mamy :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kącik :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, zapraszam do dodania swojego bloga do spisu blogow o ciazy i rodzicielstwie :)
OdpowiedzUsuńSpis znajduje sie tutaj:
http://spisblogowociazy.blogspot.co.uk/
Bardzo miły kącik :) Dobrze zorganizowany, a to najważniejsze - żeby mieć wsyzstko pod ręką :) Fajnie by Ci tam pasowała jakaś komoda (chodzi mi o miejsce gdzie stoją pudełka i kosz) :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. I Ignaś w swoim królestwie też jest do zakochania:) Mill ciągle śpi w kołysce, a przeprowadzka do łóżeczka w wakacje (i szczerze mówiąc już się jej trochę boję:) )
OdpowiedzUsuńale organizacja :)
OdpowiedzUsuńpieluchy wyrzucamy od razu do kosza na śmieci, przewijaka nie mieliśmy i nie mamy. pieluchy mamy w dużym pokoju, bo tu najczęściej zmieniamy, dziewczynki kręcą się i bawią wokół nas.
nam organizer na łóżko się nie sprawdził.
My zdecydowaliśmy się na komodę z przewijakiem, ale nie takie typowe zestawy dla dzieci tylko zwykła komoda z tym, że głębsza niż standardowe, żeby przewijak się w miarę z zmieścił :) Dzięki temu wszystko mam w szufladach pod ręką :)
OdpowiedzUsuńW sumie to może kiedyś pokażę na blogu jak to u nas wygląda :)
Trafiłam na Twojego bloga całkiem przypadkiem, rzucam okiem a tam mały Ignaś! Też mam synka Ignasia i to w podobnym wieku :) A co najśmieszniejsze, nasz kącik wygląda niemal identycznie! :)
OdpowiedzUsuńJestem tutaj pierwszy raz ;) Śliczny kącik dla Ignasia - bardzo funkcjonalne ;)Zapraszam do siebie - oczekiwaniee.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMilutko :-) a moglabys jakieś konkretniejsze info o lampce na.dotyk.napisac? Szukam takiej, która sprawdzi sie przy.nocnym przewijaniu ale jak dotąd nie znalazlam.nic ciekawego... Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńJaka słodka Kruszynka <3 Zapomniałam już że mój Samuś też był taki malutki parę miesięcy temu... Czas leci oj leci :-) Teraz mam bobasa a nie mała dzidzię :-)
OdpowiedzUsuńA kącik dla Malucha, przytulny i praktyczny!
Pozdrawiam i jak będziesz miała czas i ochotę zobacz co ja wyczarowałam dla mojego Księciunia.
http://happymamaa.blogspot.dk/2014/04/urzadzamy-pokoik-dla-chopca.html
Świetnie to zorganizowałaś i uświadomiłaś mi że nie pomyślałam o pudełku na zużyte ubranka :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW przypadku dzieci tym bardziej musimy zwracać uwagę na to jak się śpi. Ja jednak już małych dzieci nie mam więc postanowiłem zadbać o swój sen. Dlatego wybór padł na materac https://senpo.pl/materace/materace-200x200/ i praktycznie lepszego materaca nie da rady znaleźć.
OdpowiedzUsuń