Z całą pewnością to może być sprawa mojej wyobraźni i autosugestii! ;) Być może to tylko oznaki nadchodzącej miesiączki... ale tak sinych sutków to w życiu nie miałam jak dzisiaj! Do tego pojawiły się wyraźne gruczoły łojowe w postaci krostek, sutki są tez bardzo wrażliwe.
Jest jeszcze jedna dziwna sprawa... trochę wstydliwa, bo chodzi o świąd... Ale podobno pieczenie, swędzenie i infekcje są bardzo częste już kilka dni po zapłodnieniu.
Być może to tylko znaki nadchodzącej miesiączki, ale wzrósł mi również apetyt a do toalety chodzę co 40 minut!
Do zrobienia testu zostało mi jeszcze kilka (-naście) dni.
Co o tym myślicie?
Jest jeszcze jedna dziwna sprawa... trochę wstydliwa, bo chodzi o świąd... Ale podobno pieczenie, swędzenie i infekcje są bardzo częste już kilka dni po zapłodnieniu.
Być może to tylko znaki nadchodzącej miesiączki, ale wzrósł mi również apetyt a do toalety chodzę co 40 minut!
Do zrobienia testu zostało mi jeszcze kilka (-naście) dni.
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam,
Ola
sila autosugestii - przechodze co chwila przy kazdym cyklu :D (infekcje to samo...ale u mnie to kwestia klimatu i problemow z poziomem cukru)... jednak mimo wszystko zycze Ci, zeby byl to strzal w dziesiatke za pierwszym razem :)
OdpowiedzUsuńOch, nieee... Oby się udało! Nie-dziękuję! ;)
Usuń