Już ponad miesiąc minął od kiedy mieszkamy w nowym lokum. Bardzo się z tego cieszymy, remont zaczęliśmy niedługo przez moim porodem, później mieliśmy przerwę i wreszcie jest!
Podczas przeprowadzki Ignacy stał się szczęśliwym, choć może ktoś powie, że wręcz przeciwnie, posiadaczem własnego pokoju. Wizja tego pomieszczenia jawiła mi się od dawna, zresztą u nas cała chałupa pomalowana jedną farbą! Ale u niego jest inaczej niż w reszcie domu... jest tak dziecięco. Jest intensywniej. Jest przytulnie. Jest miękko i...
Aleś pokazała. No pewnie, że chcemy wiedzieć, droga Pani Architekt!
OdpowiedzUsuńTroszkę szerzej te drzwi proszę...
OdpowiedzUsuńPewnie, że chcemy! :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że chcemy :)
OdpowiedzUsuńHaha :) No jasne że chcemy ;)
OdpowiedzUsuńPokój dziecięcy to skarbnica największych przygód :)
OdpowiedzUsuńPytanie...:)
OdpowiedzUsuńOjej.. a gdzie reszta? Liczyłam na masę zdjęć :D czekam.
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
mamy w salonie ten sam dywan :)
OdpowiedzUsuńDodaj szybko wiecej zdjeć bo jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wyglada :)
OdpowiedzUsuńGimme more!!!! :)
OdpowiedzUsuńHej a gdzie więcej zdjęć?
OdpowiedzUsuńCo za pytanie? Jasne ze chcemy wiedzieć.
Czekam na zdjęcia.
Chcemy, chcemy :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAle mnie podsyciłaś... patrze i patrzę ,a tu koniec fotek :(
OdpowiedzUsuńLubię Was :)
http://swiatamelki.blogspot.com/
No eeeeej!!!!!! Gdzie ten pokój?!?!?!:>
OdpowiedzUsuńFajny i dobrze zabezpieczony pokoik :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://www.stoperan.pl